Tędy czy tamtędy…?
Tu czy tam…?
Pytam bo wątpliwości wciąż mam…
Jeżeli nie tu ani nie tam…
To gdzie…?
Tu i tam – czyli wszędzie…?
A może jednak – nigdzie…?
Nie wiem już sam…
Być wszędzie się nie (u)da…
Być tu można…
Tam zawsze lepiej wydaje się być…
Lecz o tym co tam możemy tylko śnić…
Reasumując, podsumowując i pytając – tu czy jednak tam…?
Wybieram świadome tu i teraz niż nieświadome tam wcześniej lub później. Wcześniej już było i nie wróci, a później być może, ale wcale nie musi i to niekoniecznie takie, jakie się wydaje z perspektywy tu i teraz.
PolubieniePolubienie
Świadome wybieranie to nasz przywilej – zawsze warto z niego korzystać… „wczoraj” do nas wraca we wspomnieniach, a „jutro” zaprząta głowę generując (prze)różne myśli… niezależnie od tego liczy się tylko „tu i teraz”…
PolubieniePolubienie
Sam pisałeś, że nasze teraz po sekundzie staje się przeszłością. Żyjemy przeszłością. Nieustannie.
PolubieniePolubienie
Żyliśmy przeszłością, żyjemy i zapewne żyć dalej będziemy… każde pokolenie żyje przeszłością z sentymentem podchodząc do tego co był…
PolubieniePolubienie
W tej sprawie wiem, że nic nie wiem. No chyba, że wiem….to pomyślę. Pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubienie
Im więcej wiemy tym paradoksalnie wydaje nam się, że wiemy mniej… chyba zbyt wiele tej wiedzy aby mieć możliwość ją poznać…
Pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubienie
🙂 Rotary – Na jednej z dzikich plaż + tekst
PolubieniePolubienie
Spragnieni życia… gonimy wiatr… a czas… może jednak nie umrze tak szybko jak wydawać by się mogło… i tańczyć pełni radości wciąż powinniśmy… 🙂
PolubieniePolubienie
Pewnie że tak 🙂 Akurat – Lubię mówić z Tobą (taka piosenka, przypomniała mi się)
PolubieniePolubienie
Mimo iż „Każdy myśli to co myśli…” to jednak lubimy mówić ze sobą… 🙂
PolubieniePolubienie
🙂 ♥ 🙂 tak, wyjątkowo i serdecznie lubimy.
PolubieniePolubienie
Zawsze jest jakieś wyjście. Może nie tędy i nie tamtędy…
Lepiej mieć w perspektywie piękny sen niż nic.
PolubieniePolubienie
Wyjść jest bardzo wiele – może problemem jest właśnie to, że wyjść jest zbyt wiele… Piękne sny mimo iż niezwykle ulotne zawsze „coś” po sobie (po)zostawiają…
PolubieniePolubienie
Pozostawiają… pamięć o tym, czego nie ma 🙂
PolubieniePolubienie
„Pamięć o tym, czego nie ma”, ale… wspomnienie tego co było skarbem (naj)cenniejszym… 🙂
PolubieniePolubienie
To zależy…czy (TO/TU/COŚ) było, czy tylko się śniło? ;)))
Trudno być w TU. Trudno (nie) wybiegać i jak?…(nie)wracać 🙂
PolubieniePolubienie
Nigdy nie wiadomo co realnie się działo, a co jedynie snem było… życie to sen, a sen to życie… (wy)biegamy lub tylko maszerujemy, a czasami w miejscu stoimy… 🙂
PolubieniePolubienie
hmm… może nie mamy ochoty się ruszyć? W sumie… dobrze mi TU 🙂
PolubieniePolubienie
Jeżeli ochoty nam brakuje to nie ma co się ruszać… warto być „tam” gdzie nam dobrze… 🙂
PolubieniePolubienie