Chaotyczny chaos chaosu…

Chaos to słowo, które chyba najlepiej opisuje specyfikę życia oddając jednocześnie stan samopoczucie „statystycznego człowieka”… Staramy się aby w naszym życiu panował ład i porządek lecz możliwość osiągnięcia tego stanu jest tylko „czysto teoretyczna”… Robimy bardzo wiele aby ów stan osiągnąć lecz nawet gdy nam się to uda to cieszyć się nim możemy zaledwie „kilka chwil” – niezwykle nietrwała jest jego natura…

W szerszym zakresie czasu życie uporządkować można tylko teoretycznie – natury ogólnie pojętej teorii nawet nie warto przypominać bo każdy ma świadomość tego jak blado potrafi wypadać w konfrontacji z „prozą życia”… Otaczającą nas rzeczywistość również staramy się uporządkować i utrzymywać w odpowiadającym nam stanie będącym najczęściej wyidealizowanym porządkiem… Pomimo najszczerszych chęci i starań nasz Świat pozostaje jednym wielkim chaosem… Bałagan panuje wszędzie mimo iż na „pierwszy rzut oka” wiele „rzeczy” potrafi wyglądać niemalże idealnie… W głowie każdego z nas również panuje chaos, a jeżeli jeszcze nie panuje to zacznie i to „lada chwila” – wystarczy, że „coś” nie pójdzie po naszej myśli i „domek z kart” może się momentalnie rozsypać pod wpływem najdelikatniejszego podmuchu wiatru… Czy denerwuje nas „coś” bardziej od „niezaplanowanej zmiany planów” bez naszej decyzji, a tym bardziej aprobaty…? Z wszędobylskim bałaganem musimy, a przynajmniej powinniśmy się oswoić bo (po)mimo najszczerszych chęci i starań w pełni nigdy z nim nie wygramy… Życie to niewyobrażalny bałagan, a my sami jesteśmy dziećmi chaosu…

25 uwag do wpisu “Chaotyczny chaos chaosu…”

  1. Trudno zgodzić się z tym, co napisałeś, choć masz prawo tak myśleć, jak piszesz lub po prostu tak pisać.
    Chaos wcale nie rządzi światem ani ludźmi, a życie wcale nie jest niewyobrażalnym bałaganem ani my dziećmi chaosu. Tak samo, jak perfekcjonizm wcale nie jest przewlekłą chorobą, o czym też było u Ciebie ostatnio. Ład, porządek, perfekcjonizm są niczym synonimy dobrze wykonanej pracy.
    Wszędzie dookoła nie panuje żaden bałagan, lecz co najmniej jako taki porządek, i choć ciągle do perfekcji nam daleko, bo jakoś tak dziwnie zawsze mamy pod górkę, bo nie chce nam się, to jednak nigdy nie powinniśmy ustawać w dążeniu do niej.
    To dzięki perfekcjonistom i ludziom dążącym do niej budynki stoją w całości i nie zawalają się po wybudowaniu, wszystko funkcjonuje i nie rozpada się. Sumienna, solidna nauka, wychowanie, a potem praca, perfekcjonizm i dbanie o szczegóły, detale, drobiazgi pozwala ludziom stawiać niesamowite konstrukcje architektoniczne na całym świecie, nawet w miejscach bardzo trudnych, niedostępnych. Chaos niczego nie buduje, niszczy i rujnuje. Chaos w jednej dziedzinie powoduje chaos w innych dziedzinach życia. To idzie lawinowo, dlatego lepiej nie nawoływać do chaosu, no chyba, że chodzi o anarchię.
    Zdarza się, że pojedynczy ludzie żyją w chaosie, ale jest to ich wybór i najlepiej, gdy ma miejsce za drzwiami ich własnego domu i nie dotyczy innych. Chaos zazwyczaj do niczego dobrego nie prowadzi. Można nie sprzątać tego, co się przewróciło, można nic nie robić i czekać, aż inni zrobią coś za nas, tylko kim są ci inni? Czy to nie my sami dla innych ludzi? Czyż nie próbujemy wiecznie czymś usprawiedliwiać własnych niesumienności, lenistwa, niedbalstwa i nieuctwa?
    Zamiast nawoływania do chaosu, co wydaje się dziecinnie proste, zarówno nawoływanie, jak i bycie w chaosie, zadaj sobie trochę trudu i zostań perfekcjonistą. Zarażaj wszystkich sumiennością, obowiązkowością, starannością, precyzją, wiedzą i fachowością. To będzie coś!

    Polubienie

    1. Właśnie przerabiałam nicnierobienie, daleko mi do perfekcjonizmu.
      Coś zyskałam, chociaż,… jak się rozglądam… chyba wszędzie mam kurz ;)))
      Odkryłam za to Joannę Kulmową, i teraz będzie…

      O kurzu

      A ja lubię kurz i już
      bo jak wpadnie do pokoju słońce
      to zapali pyłki pląsające
      i tak pięknie tańczyć będą bez muzyki
      złote smużki, złote iskry
      złote punkciki
      Albo jak zakurzy się półka
      można palcem pisać kreski i kółka
      i okręcik narysować,i fale i popłynąć jak najdalej
      do krainy na stole
      gdzie złoty kurz nad polem i nad drogą złote chmury tańczące
      a w tym złocie zachodzi słońce

      Pozdrawiam z innego miejsca, z mojego punktu wyjścia/widzenia 🙂
      I cóż powiecie na to?
      😉

      Polubienie

    2. Do ogólnie pojętego perfekcjonizmu oczywiście warto dążyć nie ustając w staraniach lecz jednocześnie nie da się ukryć, że stan wyidealizowanej perfekcji jest niemożliwy do osiągnięcia – zawsze to „coś” nad czym pracujemy może być lepsze… To czasami błędne koło – ludzie nadambitni i skrajnie perfekcyjni zamęczają siebie ale również tych wszystkich, ktorzy ich otaczają wiecznie będąc niezadowolonymi z efektów swojej pracy… To, że jesteśmy z natury leniwi to czysta prawda lecz tak naprawdę ów lenistwo na przestrzeni naszej ewolucji przyniosło również wiele pożytku – wiele płaszczyzn życia, na których następuje postęp wynikało/wynika z chęci usprawnienie/ułatwienia samym sobie życia… A chaos to temat bardzo szeroki – nie twierdzę, że to jedyna słuszna filozofia życia, a jedynie wyciągam wnioski z tego co dostrzegam w otaczającym mnie Świecie i życiu ludzi… Pracowitość, konsekwencja, cierpliwość i nieustanne uczenie się na własnych błędach to podstawa „dobrego życia” lecz mimo świadomości tego co jak powinniśmy nie zawsze nam się to udaje bo jesteśmy słabymi istotami…

      Polubienie

      1. Jak widać nawet kurz może się stać inspiracją to tworzenia…

        W przypadku artystów i sztuki chaos wydaje się mieć istotne znaczenie oczywiście z wyłączeniem architektury, która błędów i braku odpowiedzialności nie wybacza…

        Polubienie

        1. Każdy ma swój system. Chaos, przynajmniej ten wokół siebie, staram się jakoś ogarnąć 😉
          Z różnym skutkiem, ale przynajmniej na tyle, by nie przeszkadzał mi w tym, co aktualnie robię.
          Ja to nazywam organizacją przestrzeni.

          Polubienie

            1. Bardzo różnie z tym chaosem bywa… najważniejsze aby panujący chaos nie osiągał poziomu, który zaczyna nam przeszkadzać…

              „Jeśli bałagan na biurku świadczy o bałaganie w głowie, o czym świadczy puste biurko?” (Albert Einstein)

              Polubienie

                    1. To czego szkoda, należy dobrze schować, albo przynajmniej mieć w zasięgu… w (zrrr)oku ;))

                      Polubienie

      2. To dla Szczerysa był drażliwy temat. Coś jak pięta dla Achillesa. Jego świat musi być perfekcyjnie poukładany, bo jedynie wtedy… jest w stanie mieć go pod kontrolą. Odrobina chaosu i ten świat się sypie.

        Polubienie

  2. Great post outlining the benefits of doing your own webinars to generate leads.I love the fact you mentioned about generating leads by providing training, it’s a great way to build trust and rapport by giving something of value in exchange for your leads deshnls.Taaitk

    Polubienie

Dodaj komentarz